Grosz do grosza i złoty coraz droższy

11 września 2008 Wyłączono przez Jaworowski Karol

Z dzisiejszych Wydarzeń Polsatu (cytat z pamięci): „Deklaracja premiera [w sprawie wprowadzenia euro w 2011 roku] zaskoczyła rynek finansowy. Złoty podrożał o 7 groszy.” Czy kilogram jabłek może podrożeć o 100 gram? Czy tuzin jaj drożeje o 2 sztuki? Cenę pieniądza na rynku walutowym wyrażamy w innym pieniądzu. Jeśli polski złoty podrożał, to o kilka eurocentów, centów, pensów, jenów itd. Tak się tylko czepiam…

PS. A deklaracja premiera Tuska jest chyba – delikatnie mówiąc – nazbyt optymistyczna. Oznaczałaby konieczność wejścia już w przyszłym roku do systemu ERM II. Wystarczy zapału?

READ  Chiński inwestor