Tłusty czwartek i droższy czwartek

Tłusty czwartek i droższy czwartek

16 lutego 2023 Wyłączono przez Jaworowski Karol

W tegoroczny Tłusty Czwartek zapłacimy nawet 20% więcej za pączki niż rok temu. Choć branża cukiernicza jest spokojna o frekwencję w piekarniach, cukierniach i marketach, to ceny energii oraz produktów wciąż spędzają sen z powiek producentom. Jedynym składnikiem, którego cena nie wzrosła, jest masło.

Według Głównego Urzędu Statystycznego Polacy z roku na rok kupują coraz więcej wyrobów cukierniczych, więc trudno się spodziewać gwałtownego spadku spożycia pączków w Tłusty Czwartek. Analitycy Banku BNP Paribas podają, że w 2021 roku przeciętna konsumpcja wyrobów cukierniczych w Polsce wyniosła 280 gramów na osobę miesięcznie. W poprzednich latach w Tłusty Czwartek jedliśmy średnio 2,5 pączka na osobę. W tym roku, choć najpewniej tradycja wygra z inflacją, Polacy będą się decydować na wyroby z niższej półki cenowej.

Ceny składników do produkcji pączków rosną, poza masłem, które jest tańsze o około 13% w porównaniu z lutym 2022 r. i o około 20% w porównaniu z początkiem 2023 r. Najwięcej, bo o 105%, wzrosły ceny cukru, co przełoży się na wzrost kosztów produkcji nadzienia do pączków. Ceny oleju rzepakowego rafinowanego wzrosły o około 18% w skali roku.

Dyskonty zachęcają niskimi cenami, ale klienci powinni mieć świadomość, że do ich przygotowania zastosowano gotowe mieszanki składników (tzw. softy) i inne tańsze rozwiązania. W piekarniach pączki kosztują zazwyczaj 4-5 złotych, a w cukierniach rzemieślniczych cena za sztukę przekracza 10 złotych.

Ajaj, foto: czaro85 / pixabay

READ  Innowacje w logistyce społecznej