O subiektywizmie w ekonomii

7 maja 2007 Wyłączono przez Jaworowski Karol

Mark Thoma napisał na blogu Economist’s View:

(…) there is no way to judge the health of the economy without a set of principles for what that means, and those principles will vary according to what each individual thinks is important.

Ocena korzyści/strat w ekonomii jest zawsze subiektywna. Nie zawsze mamy do czynienia z grą o sumie zerowej, ale w prawie każdej sytuacji możemy wskazać te podmioty, dla których pewne zjawiska są mniej lub bardziej korzystne. A dla pełnego obrazu konieczne jest dodatkowo uściślenie, dlaczego uznajemy je za pozytywne lub negatywne.

Fetyszyzacja wskaźników i wskazywanie celów, których osiągnięcie ma być korzystne dla wszystkich bez wyjątku to oszustwo polityków, którzy koniecznie chcą udowodnić, że (po)prowadzą kraj jedyną słuszną drogą rozwoju.

READ  Globalne ocieplenie jest dobre... dla Rosji